Strony

28 mar 2014

Lubieżna bibliotekarka

W majowym numerze miesięcznika Detektyw pojawi się artykuł o lubieżnej bibliotekarce, który reklamowany jest następującą notką:

Młoda, atrakcyjna bibliotekarka z wyraźną słabością do młodszych chłopców. Wokół niej tłumek dojrzewających gimnazjalistów, którym w tym okresie aż buzowały hormony. To musiało się źle skończyć…

Przyznam, że kiedyś podczytywałam sobie ten magazyn z wypiekami na twarzy i wyraźną fascynacją ciemną stroną ludzkiej natury.  Niewykluczone więc że 22 kwietnia udam się do kiosku. Temat musi być mocną stroną numeru, bo bibliotekarka pojawia się na okładce:

[źródło]

6 komentarzy:

  1. A kiedy ja chodziłem do szkoły, to w bibliotece był pan, nie pani, biblioteka była w ciemnej piwnicy a pan wyglądał jak troll. Nie ma sprawiedliwości ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż sobie zapisałam. Będę na nią polować. Dzięki za info :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba poczekam na ekranizację tego materiału...

    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie mogłabym w takiej ekranizacji wystąpić ;P
    Dziękuję za komentarze. Opiszę artykuł, jak tylko się ukaże.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też zaczytywałem się numerami "Detektywa", które mój sporo starszy kuzyn trzymał u siebie w domu. I te rysunki...

    Zasiałaś chęć zaznajomienia się z owym jakże intrygującym artykułem. Także być może ja również popędzę do kiosku:)

    OdpowiedzUsuń