24 kwi 2019

Jak żyć?

Odpowiedź na zadane w tytule posta pytanie znalazłam w niepozornej książce "Kapturek na Manhattanie" Carmen Martin Gaite. 
To opowieść oparta na znanej baśni. Czerwonym Kapturkiem jest tu dziesięcioletnia Sara Allen, mieszkanka Nowego Jorku, która "nauczyła się czytać, kiedy była bardzo mała, i umiejętność ta wydawała jej się najzabawniejszą rzeczą na świecie". Mama Sary uwielbia piec tort truskawkowy i dziewczynka bardzo często zawozi go swojej babci Glorii, która kiedyś była znaną artystką. Babcia Gloria spotyka się z właścicielem antykwariatu:
"Antykwariat Aurelia Roncalego nazywał się Books Kingdom, czyli Królestwo Książek, a jego znakiem firmowym wybitym na pierwszej stronie każdej książki była królewska korona nad otwartą książką. Sara marzyła o tym, żeby poznać tę księgarnię, ale rodzice nigdy nie chcieli jej tam zaprowadzić, twierdząc, że jest za daleko. Wyobrażała sobie antykwariat jako maleńką krainę pełną schodów, zaułków i maciupkich domków, ukrytych za kolorowymi półkami i zamieszkanych przez maleńkie istoty w spiczastych czapeczkach, [które] wchodziły między strony książek i opowiadały historie, które zostawały tam już na zawsze w postaci rysunków albo zapisanych opowieści".
Pan Aurelio opuszcza babcię, ale w jego miejsce pojawia się... wilk. A konkretnie Edgar Woolf  - właściciel luksusowych ciastkarni. Nie od niego pochodzi jednak przepis na życie, a od krążącej po Manhattanie kobiecie, którą zwą Miss Lunatic:
"Dla mnie żyć to znaczy nie spieszyć się, wszystkiemu spokojnie się przyjrzeć, zastanowić, wysłuchać cudzych zmartwień, być ciekawym świata i ludzi, być wrażliwym, nie kłamać, dzielić się z żywymi szklanką wina albo kromką chleba, z dumą wspominać nauki zmarłych, nie pozwolić by nas poniżano lub oszukiwano, nie odpowiadać, że tak lub nie, nie policzywszy przedtem do stu, jak to robił Kaczor Donald... Żyć to umiejętność bycia samemu, by nauczyć się być z innymi, i żyć to umiejętność wysławiania się i wypłakania... i żyć to śmiać się... (...) Ludzie tak poważnie traktują zarabianie pieniędzy po to, żeby żyć, że w rezultacie zapominają żyć".

C. M. Gaite, Kapturek na Manhattanie, Warszawa 1999.
 "Kapturek na Manhattanie" to humorystyczna, momentami wzruszająca, baśniowa opowieść, która przypadnie do gustu miłośnikom pierwszych filmów Jana Jakuba Kolskiego i tym, którzy w literaturze szukają pokrzepienia.

Brak komentarzy: