23 wrz 2010

Spod prasy lub czym różni się masturbacja od kolekcjonowania książek

Na felieton Vargi w Dużym Formacie (dodatku do Gazety Wyborczej) czekam zawsze z taką niecierpliwością z jaką dziecko czeka na Gwiazdkę. Tym razem Varga omawia Nie myśl, że książki znikną J. C. Carriere i U. Eco. Pisze o tej książce: jest ona poświęcona bowiem pewnej niebezpiecznej dewiacji, schorzeniu, które stoi z pewnością za rozpadem niejednego związku, jest ta książka mianowicie poświęcona miłości do zadrukowanego papieru. To jest Pieśń nad pieśniami na cześć - tym razem nie zmysłowego ciała, ale nadpleśniałego papieru. Nad Pieśnią nad pieśniami - pisze Varga - ma jeszcze tę zaletę, że jest bardzo dowcipna i pełna anegdot. Pisze też o różnicy między masturbacją a kolekcjonowaniem książek, czego nie będę tu rozwijać, chcąc zachęcić do przeczytania felietonu. Sama zaś mam nadzieję sięgnąć do proponowanej pozycji. Jak najszybciej. Książka o książkach? Mniam!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ciekawe, czy książka Eco i Carriere tak samo świetna jak Ex Libris Anne Fadiman.
Pozdrawiam.

Eva Scriba pisze...

Przeczytamy, zobaczymy ;)
Pozdrawiam