5 wrz 2022

Blade Polki

 Według opisu na okładce powieść "Kontury" Rachel Cusk miała być opowieścią o kobiecie po przejściach, która w samolocie do Aten poznaje mężczyznę i nie mogąc wrócić w rodzinne strony, zmuszona jest spędzić z nieznajomym trzy tygodnie. Opis mnie zaintrygował - byłam ciekawa jak pisarka opisze pewien rodzaj skazania na siebie dwojga obcych osób. Niestety czekało mnie rozczarowanie, ponieważ to w ogóle nie jest tematem tej powieści... 

Owszem bohaterką jest tu przylatująca do Aten Faye, która ma poprowadzić warsztaty kreatywnego pisania i owszem poznaje w samolocie mężczyznę, ale książka jest tak naprawdę opowieścią o osobach, która Faye spotkała w Atenach. O jej kursantach i kursantkach i przedstawionych przez nich, w ramach ćwiczeń, historiach. Jedną z takich postaci jest inna pisarka - Angeliki - która właśnie wróciła z promocji swojej książki w Polsce i tak opowiada o Polkach:

"Tamtejsze kobiety są blade i poważne: mają szerokie, płaskie, zimne twarze i nierzadko zniszczoną cerę, przypuszczalnie przez pogodę i dietę, która jest okropna. No i (...) te zepsute zęby". 

Polska dziennikarka, która z Angeliki przeprowadza wywiad wydaje jej się z kolei "chuda, nijaka i surowa", o twarzy "kościstej i białej jak lodowiec"

Przyznać muszę, że te fragmenty powieści, powstałej co ważne w 2014 roku, nieco wyprowadziły mnie z równowagi i złość była jedyną emocją, która się pojawiła przy czytaniu. Powieść "Kontury", będąca rzeczywiście dopiero jakby zarysem powieści, gotowym do wypełnienia, bardzo mnie znudziła i nie mogłam się doczekać końca lektury. Dużo jest w niej filozoficznych rozważań, nieco bezbarwnych bohaterów, ale nie są to ciekawe dociekania - raczej słowne wydmuszki, z których niewiele wynika dla nich samych, czy dla głównej bohaterki. 


R. Cusk, Kontury, przeł. J. Żuławnik, Warszawa : Wydawnictwo W.A.B., 2016.



Brak komentarzy: