8 mar 2009

Książka jest dla mnie nie tylko zapisem, lecz bytem magicznym, książki dają mi poczucie bezpieczeństwa, lubię na nie patrzeć, dotykać je, wąchać - powiedział podczas spotkania w Centrum Kultury i Sztuki w Lesznie Tomasz Łysiak. I przyznać muszę, że nie jestem wolna od chłonięcia książek innymi zmysłami - lubię czuć pod palcami fakturę druku i papieru, którego różne zapachy poznaję. Czy z książek można nauczyć się życia? Pewnie nie, ale to książki stają się jedynym miejscem ucieczki w momentach, gdy życie właśnie staje się nie do zniesienia. I to jest według mnie to poczucie bezpieczeństwa, które dają książki.
Ten weekend upływa jednak pod znakiem książek Jana T. Grossa: Strach i Sąsiedzi. Warto je poznać, aby wyrobić sobie własne zdanie, niezależne od medialnego szumu, zwłaszcza wokół pierwszego tytułu. Książki te to powrót do zagadnień, którymi zajmowałam się podczas studiów. A czytam je w miejscu skąd pochodzę - kolejny powrót. I zastanawiam się czy to miasto, tak dobrze poznanych kątów, schodzonych bruków, oswojonych uliczek jeszcze mnie kiedyś przygarnie? Czy będę musiała tu wrócić na dłużej? I cichą mam nadzieję, że jednak nie.

Brak komentarzy: