8 lut 2012

Frędzla


Cudne tłumaczenie powieści Szklany klosz, oj cudne. Co chwila trafić można na słówko patrzałam oraz byznesmen. Zdarzyła się też dwudziestoświecowa żarówka oraz kobieta roztwierająca wargi, ale absolutnym hitem został szal obszyty grubą frędzlą.

3 komentarze:

papryczka pisze...

Śmieszno i straszano zarazem. Bezczelnie się jednak obśmiałam! Proszę o więcej:)

inwentaryzacja krotochwil pisze...

odmiana "kobiety pracującej": "kobieta wargi roztwierająca" ;)
Ciesz się, że byznesemen a nie geszefciarz...

Janna pisze...

No, ta frędzla to nie błąd. To anachronizm, ale dopuszczalny. Wystarczy zajrzeć na http://www.pwn.pl/.
Pozdrawiam,
Joanna