26 sie 2010

Skontrum

Dobiega powoli końca. Dzięki czterem dzielnym kobietom. Gotowym na wszystko i nieco wkutym na męską część zespołu, że sobie w tym czasie urlopowała. Absolutnym hitem tegorocznych porządków była ta okładka:

Powstała, jak widać, z głębokiej miłości do controllingu.

2 komentarze:

paranoid android pisze...

Brawo, dzielne kobietki, bo scontrum to chyba nudna sprawa, nie?

Eva Scriba pisze...

Nie w dobrym towarzystwie ;) Pozdrawiam :)