...nie wymyślą, jeśli chodzi o reklamę. Siedzimy z MG. w kinie, od dwudziestu blisko minut reklamy. Jedna z nich ukazuje siedzącego na kanapie mężczyznę, który zniecierpliwiony przerzuca stacje radiowe. W końcu wstaje z kanapy, wychodzi z pokoju. Stop klatka. Niby ten sam koleś wchodzi na salę kinową i pyta na jakiej częstotliwości można złapać najlepsze radio, ktoś z widzów odkrzykuje, mężczyzna wychodzi i widzimy na ekranie jak znów siada na kanapie. I tak nie będę słuchać tego radia, bo to shit (RMF Maxx), ale reklama mi się podobała i co najważniejsze zapadła w pamięć.
1 komentarz:
A ja lubię RMF Maxx!
Q.
Prześlij komentarz