3 lut 2009

Odmóżdżarka

"(...) a powiedz mi, lubisz pracować po godzinach?
-o tak! chciałbym pracować 7 dni w tygodniu, jeśli to możliwe. na 2 etatach jeśli się da.
-dlaczego?
-dla pieniędzy, proszę pana. dla pieniędzy na kolorowy telewizor, nowe auta, dom, jedwabną piżamę, 2 psy, elektryczną golarkę, ubezpieczenie na życie, ubezpieczenie zdrowotne, och różne ubezpieczenia, no i czesne za szkołę dla moich dzieci, jeśli je będę miał, na zdalnie sterowane drzwi do garażu, eleganckie ubrania, buty za 45 dolców i aparaty fotograficzne, zegarki, sygnety, pralki, lodówki, nowe krzesła, nowe łóżka, dywany na całą podłogę, datki na tacę w kościele, ogrzewanie termostatyczne i ...
-dobrze, już dość, a kiedy z tego wszystkiego skorzystasz?
-nie rozumiem, proszę pana.
-no, jak to, skoro będziesz pracował dzień i noc, to kiedy będziesz korzystał z tych luksusów?"

Bukowski. Nic dodać, nic ująć. Fragment z opowiadania "Odmóżdżarka" z tomu "Najpiękniejsza dziewczyna w mieście". A swoją drogą, kiedy czytam te jego mniej lub bardziej udane teksty, to mam wrażenie, że to co ludzka podświadomość zachowuje, on wydobywa na światło dzienne. I gdybyśmy choć raz (dzieje się to czasem w snach) mogli odkręcić właz prowadzący z tego, co świadome w ludzkim umyśle do podświadomej jego części, to Bukowski przestałby, bardziej wrażliwych, szokować.

3 komentarze:

Agata Borowska pisze...

Bardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.

Eva Scriba pisze...

Dziękuję i zapraszam :) Pozdrawiam serdecznie.

Karolina Zarębska pisze...

Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.