10 wrz 2013

Otul się!

Wrześniowe poranki nie rozpieszczają temperaturą, co jest szczególnie dotkliwe, gdy jeździ się rowerem. Wprawdzie jeden ze spotkanych dziś przeze mnie rowerzystów dzielnie pedałował w sandałach, no ale może jeździ dłużej i jest uodporniony. W każdym razie warto się już chyba rozejrzeć za jakimś ciepłym, gustownym szaliczkiem:


dla lubiących rzucać się w oczy

dla tradycjonalistek i miłośników recyklingu

dla fanów sowy o imieniu Alojzy

dla artystek

dla minimalistek

1 komentarz:

Izabelka pisze...

A skad te cuda są? Moze je gdzieś kupić?