5 wrz 2018

Książki nie są do czytania

Dziś chciałabym Wam przedstawić  urocze opowiadanie dla dzieci Pawła Beręsewicza - "Sposób na Adama". Główny bohater w deszczowe popołudnie wybrał się z mamą do biblioteki i czekał aż mama "wybierze swój cotygodniowy zapas książek". Sam nie czytał, bo "książki są dla dziewczyn". Jednak wesoła bibliotekarka znalazła sposób na niechętnego czytaniu chłopca. Poprosiła go o pomoc w przeniesieniu książek, które "nie były do czytania" a służyły do wysuszenia jesiennych liści. Adam zauważył jednak książkę ze smokiem na okładce i do domu wracał już "trzymając książkę pod pachą", a razem z nim "wędrowały smoki, rycerze i te nieznośne księżniczki, które wiecznie pakowały się w kłopoty i trzeba je było ratować". 

Paweł Beręsewicz, Sposób na Adama; Górski żurek, il. Magdalena Kozieł-Nowak, Wydawnictwo Literatura, Łódź 2017.
Ciekawe, że mama odwiedza bibliotekę co tydzień, a bibliotekarka - wbrew stereotypowi - nie nosi okularów. Urzekające ilustracje Magdaleny Kozieł-Nowak przedstawiają bibliotekę jako miejsce niezwykle kolorowe. Kiedy na lekcjach bibliotecznych pytam dzieci o to dlaczego czytamy książki, najczęściej słyszę (bez względu na grupę wiekową): "żeby się czegoś dowiedzieć, nauczyć". To oczywiście ważne, ale staram się podkreślać, że czytamy dla przyjemności. Głośne czytanie krótkiego opowiadania "Sposób na Adama" może być dobrym punktem wyjścia do rozmowy na ten temat z młodymi czytelnikami.

Brak komentarzy: