Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zdrowie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zdrowie. Pokaż wszystkie posty

1 lut 2012

Zdrowe piersi - wykład

Było to moje drugie spotkanie z dr Preeti Agrawal. Podoba mi się jej holistyczne podejście do ludzkiego ciała, tak rzadkie wśród lekarzy. Wykład, który odbył się w murach Uniwersytetu Ekonomicznego, dotyczył zdrowia kobiety, ze szczególnym uwzględnieniem piersi. Prowadząca wykład mówiła o czynnikach ryzyka zachorowań na raka piersi. Podkreślała brak równowagi pomiędzy estrogenem a progesteronem, jako jeden z ważniejszych. Co ciekawe w kosmetykach, chemii występują ksenoestrogeny, które również mają działanie zaburzające równowagę hormonalną (ksenoestrogenów – bezpośrednio do układy limfatycznego - dostarczają również antyperspiranty). Ponadto do czynników ryzyka doktor zaliczyła stres hamujący rozwój progesteronu, dietę (ubogą w błonnik, a przesyconą cukrem, produktami mącznymi), długotrwałe przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych (wpływa to na nieprawidłowe funkcjonowanie wątroby, która ma za zadanie neutralizować nadmierny poziom estrogenu), poddawanie się częstym prześwietleniom (należy uważać na mammografię – jeśli nie ma realnego zagrożenia wystarczy badanie USG). Niezbyt dobrze na kondycję piersi wpływają uciskające staniki z fiszbinami. Pani doktor zaleca zmianę diety (na bogatą w błonnik, witaminy A i E, selen, Omega-3), masaże piersi, regularne ćwiczenia, dopasowane do fizycznych możliwości kobiety. Zaleca również wsparcie ciała nie tylko poprzez pokarm i ćwiczenia, ale poprzez energię, której nie należy tracić na smutki i niepotrzebne żale. Ważna jest pomoc osób trzecich (syndrom Zosi Samosi) oraz relacja z najbliższą osobą. Dr Agrawal podkreślała, że związek to przede wszystkim silny związek z samym sobą, własnym duchem. Tylko wtedy, kiedy dobrze rozumiemy siebie, możemy stworzyć udany związek z drugą osobą. A kochać siebie oznacza przede wszystkim pozbycie się każdego rodzaju agresji w stosunku do siebie. To znaczy, że należy wyzbyć się poczucia winy, samokrytyki, niezadowolenia z siebie, użalania się nad sobą. W nieświadomym związku trzymamy się przekonania, że nasz partner automatycznie i intuicyjnie wyczuwa nasze potrzeby, że powodzenie relacji zależy od wybrania odpowiedniego partnera. Tymczasem powinniśmy zdać sobie sprawę, że w udanym związku to my musimy być tymi właściwymi partnerami. Dobry związek wymaga zaangażowania, dyscypliny oraz odwagi, aby się rozwijać i zmieniać. Nie należy wymagać od drugiej osoby, by nas uszczęśliwiła. Szczęście zależy od osobistego, wewnętrznego nastawienia, za które każdy z nas sam odpowiada. Prowadząca wykład podkreślała siłę wewnętrznej mocy w walce z chorobą, samoakceptację i cenienie siebie jako fundament zdrowia.
To, co mnie uderzyło na samym początku to niesamowita różnorodność, jeśli chodzi o uczestniczki wykładu. Czułam jakąś niesamowitą energię, bijącą od tych, które przyszły po wiedzę, rady. Jestem pewna, że gdyby w to mroźne, styczniowe, niedzielne popołudnie wysiadło na uczelni ogrzewanie, to w tej sali wykładowej nadal byłoby ciepło.



9 kwi 2010

Kilka refleksji z...


... wykładu dr Preeti Agrawal, którą jest ginekolożką, autorką takich książek jak Kobieta i natura, czy Odkrywam macierzyństwo. Temat wykładu to Holistyczne podejście do zdrowia kobiety: profilaktyka zdrowia w stylu życia.
Agrawal mówiła dużo o tym, czym jest medycyna holistyczna i czym różni się od tej akademickiej. Podkreślała, że nie wykluczają się, a osiągnięcia ich powinny się uzupełniać. Mówiła, iż powszechne jest przekonanie, że nie mamy wpływu na podatność na choroby i na to, czy się pojawiają, główną przyczynę ich upatrując w naszych myślach i emocjach. Oczywiście ważnym czynnikiem jest tu styl i tryb życia. Medycyna holistyczna traktuje wszak człowieka jako całość, a nie zbiór odrębnych narządów, które wymagają naprawy w danym momencie. Medycyna holistyczna, nie odrzucając dokonań tej akademickiej, szuka odpowiedzi na pytanie dlaczego schorzenie pojawiło się u konkretnej osoby. Ciało codziennie produkuje zdrowie lub chorobę - ważna jest komunikacja z własnym ciałem a ono nie inaczej się z nami komunikuje jak właśnie przez dolegliwości, które są swoistymi ostrzeżeniami i wskazówkami, by zmienić coś w życiu. Życie jest darem, ale zdrowie już nim nie jest - przekonywała Agrawal - i to my jesteśmy odpowiedzialni za swoje zdrowie i choroby. Podkreślała też, że medycyna tradycyjna skupia się na negatywnych aspektach i skutkach schorzeń, nie dąży do tego by minimalizować lub eliminować komplikacje. Bardzo podobało mi się podejście dr Agrawal do diety, która owszem jest ważna, ale nie można na jej punkcie sfiksować. Może ona w takim samym stopniu pomóc jak i zaszkodzić. Swoje ciało karmimy dietą trzy razy dziennie, ale emocjami w każdej chwili i to one mają na nas decydujący wpływ. Dieta staje się często pułapką i substytutem brakujących uczuć - podkreślała Agrawal. Ma to swoje źródło jeszcze w okresie niemowlęcym, gdzie pokarm matki zaspokajał nie tylko głód, ale inne potrzeby. Współcześnie tego samego wymagamy od narzuconego sobie sposobu odżywiania. Tu należy też upatrywać sukces książek na temat diet. Emocje i energia, którą karmimy siebie sprawia, że każdy pokarm nam służy. Agrawal podkreślała też, jak ważna jest akceptacja siebie - najwięcej czasu wszak spędzamy ze sobą. Mówiła też że radość jest naturalnym stanem człowieka a choroba jest zwróceniem człowieka ku tej radości, nie jest wrogiem człowieka, jest jak ktoś kto przychodzi pomóc. Zdrowie zależy od poczucia mocy, że człowiek ma rzeczywiście na to wpływ.
Wątki poruszane w wykładzie nie były dla mnie niczym nowym, ale ta prelekcja umocniła moje przekonania w tym obszarze. Studiując książki dotyczące zdrowego trybu życia nie sposób nie zastanawiać się nad wpływem emocji na zdrowie fizyczne, nie prowadzić obserwacji własnego ciała i jego reakcji na negatywne uczucia.