1 lut 2010

Mięso nie krzepi!

Właśnie wyczytałam, że Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy RP postanowiło zacząć pierwszą w historii akcję promującą jedzenie mięsa. Pod hasłem "Mięso krzepi" chcą podnieść sobie, malejącą wraz ze wzrostem świadomości na temat zdrowego żywienia, sprzedaż. I to za jedyne 6 mln euro, z czego połowa ma pochodzić z funduszy unijnych. Argument: "jesteśmy przecież ssakami, mamy siekacze jak drapieżniki". Patrzę do lustra, no rzeczywiście... szczęka tygrysa. Szczęka, którą zbieram z podłogi, bo wciąż nie mogę uwierzyć, że ktoś wydaje grube pieniądze na tak nieetyczną kampanię, przynoszącą więcej szkody niż pożytku.
Więcej o aspektach zdrowotnych niejedzenia mięsa tutaj.

p.s Jedyny rosół jaki toleruję to ten upichcony przez Marię Peszek. Smacznego!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Cała "Maria Awaria" jest smaczna ;)
pozdrawiam,
Fiolanda Raz-Zraz