17 lip 2021

Przepis na bestseller

W samym sercu Turynu, na trzecim piętrze zabytkowego budynku mieści się, liczące ponad dwieście lat, wydawnictwo Erica. Wydawnictwo to prowadzone jest przez, nieco zadufanego w sobie, Enrica Fuschiego.  W katalogu wydawnictwa jest wielu bestsellerowych autorów, którzy jednak nie zawsze mają czas i wenę by dokończyć lub napisać swoje książki, tak by mogły stać się wydawniczymi hitami. Wtedy - chciałabym napisać cała na biało, ale bohaterka nosi się na czarno - wkracza Silvana Sarca. Ta trzydziestokilkuletnia kobieta, wyglądająca znacznie młodziej, pracuje dla wydawnictwa jako ghostwriterka.  Dzięki wysoko rozwiniętej intuicji i umiejętności szybkiego uczenia się Silvana, zwana Vani, potrafi skopiować styl każdego piszącego, bez względu na to, czy jest pisarzem romansów, czy kryminałów. Vani jest bystra, niezwykle spostrzegawcza, a grzeczność i uległość nie należą do jej dominujących cech. Ma ostry język i nie zależy jej na sympatii innych ludzi. Pewnego dnia dostaje z wydawnictwa zlecenie napisania książki, dotyczącej ezoteryki, za bardzo popularną autorkę. W czasie, gdy zdolna Vani przeszukuje internet, by zorientować się w temacie, okazuje się, że pisarka zostaje uprowadzona. Do drzwi Vani puka komisarz Berganza - jakby wyjęty z klasycznych kryminałów. Okazuje się, że to dopiero początek przygód, których Vani zupełnie się nie spodziewa... 

A. Basso, Porachunki bezimiennej pisarki, przeł. T. Kwiecień, Białystok, Wydawnictwo Kobiece, 2021. 


Postać Silvany Sarci powołała do życia na kartach powieści "Porachunki bezimiennej pisarki" Alice Basso. I trzeba przyznać, że wyszło jej to znakomicie. Bohaterka jest silną, bezkompromisową postacią, wyróżniającą się ciętym dowcipem, która zdobyła moją sympatię od pierwszej strony. Zresztą żaden z bohaterów pojawiających się w książce nie jest papierowy i nijaki. Dobrze zarysowane postaci, wciągająca fabuła, skrząca humorem, będąca połączeniem powieści obyczajowej z wątkiem romansowym i kryminału - czy można chcieć więcej? Tak! Chcę więcej. I z niecierpliwością czekam na kolejne tomy przygód Silvany! Tymczasem książkę dodaję do ulubionych i polecam jako świetną i bardzo przyjemną lekturę. Nie tylko na wakacje. 

Brak komentarzy: