19 wrz 2008

Zboczenie...



...zawodowe rzecz jasna, mam tu na myśli (Nie chcę poruszać kwestii, która ostatnio zajmuje tzw. opinię publiczną), bo jak inaczej nazwać to, że jednym z pierwszych odwiedzonych miejsc w Wiedniu była sala biblioteczna? Mówię o Prunksaal, czyli sali paradnej lub reprezentacyjnej. Ogromna, barokowa sala zajmuje dwa górne piętra skrzydła zamku Habsburgów. Ma ponad 77 metrów długości, ponad 14 szerokości i 15 metrów wysokości. Zbudowana została w latach 1723-1735 przez Josepha Emanuela Fischera von Erlach, według projektu jego ojca. Duże wrażenie robi kopuła z freskami mistrza baroku Daniela Grana - powstałe około 1730 roku są apoteozą fundatora biblioteki - cesarza Karola VI. Zresztą cesarz tak się rozpędził w mecenacie (oprócz biblioteki fundował kościoły, pałace; skupował dzieła sztuki, książki i manuskrypty), że obejmującej po nim tron dwudziestotrzyletniej Marii Teresie zostawił zaniedbaną armię i niemal pusty skarbiec. Warto było jednak nadwątlić królewskie zasoby dla tak wspaniałego dzieła. Ciekawy rozkład łuków, wspomniana już kopuła, posągi Karola VI i szesnastu innych władców, XVII-wieczne globusy autorstwa, słynącego z ich wyrobu, Vincenzo Coronellego stanowią o dostojnym przepychu wnętrza. Zgromadzone zbiory (m.in. licząca 15 tys. woluminów prywatna kolekcja księcia Eugeniusz Sabaudzkiego) - są udostępniane czytelnikom w znajdującej się obok nowej czytelni. Obsługujący Prunksaal bibliotekarz korzysta z długich metalowych drabin, które psują nieco harmonię czytelni. Wybrane książki pakuje do drewnianego tornistra i zanosi je czytelnikom. Wstęp do sali jest płatny, ale czytelnia uważana za najpiękniejszą na świecie robi wrażenie. Trudno to nawet opisać. To trzeba zobaczyć. :)

1 komentarz:

sygnaturka pisze...

W wakacje byliśmy z Narzeczonym w Toruniu i Gdyni - oglądałam się tylko za bibliotekami i robiłam im zdjęcia :) Dwie z nich - Pod Żółwiem w Gdańsku i Związku Niewidomych Toruniu możesz obejrzeć tutaj http://sygnaturka.blox.pl/2008/08/Bylo-minelo-rzecz-o-urlopie.html#ListaKomentarzy
Nie jesteś osamotniona w swoim zboczeniu ;)