26 kwi 2009


Podobnie jak bohatera filmu "Dzień świra" dopadają mnie natręctwa i rytuały bez których nie wyobrażam sobie życia. Jednym z nich jest zbieranie zakładek do książek. Rzadko kupuję nowe, raczej dostaję albo robię samodzielnie, ale jeśli natknę się na jakąś w wypożyczonej książce... jest moja! I staje się od razu powodem do snucia historii na temat jej poprzedniego właściciela. Pokaż mi swoją zakładkę, a powiem ci kim jesteś...

Brak komentarzy: