22 cze 2009

Noc Kupały

Czas letniego przesilenia. Noc Kupały. Przypada w noc z 21 na 22 czerwca. Nazwa być może wywodzi się od rzekomego słowiańskiego bóstwa miłości i dobrobytu, a jest świętem lata, zwycięstwa słońca nad ciemnością, świętem ognia i wody (wierzono, że kąpiel po zmroku miała uzdrawiającą moc). Święto zmysłów i miłosnej magii, czas palenia ziół, ognisk, tańca i śpiewu, puszczania na wodę wianków. Nic dziwnego, że Kościół postanowił wykorzystać wigilię św. Jana (23/24 czerwca) by odciągnąć ludzi od starych obyczajów. Jakoś mi bliższe to święto niż Walentynki, których nie znoszę. Za każdym razem obiecuję sobie, że wianek na wodę puszczę, zatańczę boso, co by tradycji stało się zadość. W tym roku chyba skończy się na kupieniu paprotki w kwiaciarni.

1 komentarz:

Qavtan pisze...

w Lublinie co roku dzieje się coś w tym dniu, niestety jednak raczej pod nazwą nocy świętojańskiej, ale puszczanie wianków też jest chyba, nawet zbiorowe :)

Niech żyje mocno w nas słowiańska dusza :)