12 paź 2010

z maila

Od kuzyna E.
Przychodzi babcia do księdza

- Czy ksiądz może mi ochrzcić kota, on jest taki mądry, posłuszny.
- Hmmm ochrzcić kota babo - Co ty? Na głowę ci padło?
- Dam za to 35,000 dolarów
Myśli ksiądz: - Dobra, ale sumienie go gryzło, poszedł do biskupa
- Ochrzciłem kota - mówi - Co ty baranie zrobiłeś? - odzywa się biskup - Ale baba dała za to 35,000 dol. - Aaaa to w takim razie proszę przygotować kota do bierzmowania...

2 komentarze:

agnieszka pisze...

Indianie przyszli do Trapera podpytać jaka będzie nadchodząca zima. Traper pomyślał, że skoro zeszłoroczna była lekka więc nadchodząca bedzie sroga - i taką dał odpowiedź. Indianie zrobili zapasy chrustu i solonego mięsa z bizonów ale srogiej zimy nie było.
Nastepnej jesieni ponownie udali się Trapera zapytać jaka bedzie kolejna zima. Tym razem Traper na pewniaka (no bo poprzednie były lekkie) odpowiada, że bardzo sroga. I znowu Indianie porobili zapasy ale znowu srogiej zimy nie było.
Kolejnej jesieni zestresowany Traper myśli tak: "Jak tym razem nie zgadnę to chyba mnie te Indianery oskalpują" więc zadzwonił do IMiGW zapytać jakie są naukowe prognozy.
A Dyżurny Meteorolog odpowiada, że nadchodząca zima będzie bardzo, bardzo sroga bo Indianie już dwa lata robią zapasy.

Eva Scriba pisze...

:D
Dziękuję. Pozdrawiam ciepło.