14 lut 2011

14.02

Wprawdzie to nie maj, a o wiośnie można tylko pomarzyć, to piosenka ta jakoś mi pasuje do tego dnia. Kuzyn E. przypomniał mi ją w mailu. Strasznie mnie śmieszą te wstawki na początku i końcu klipu, choć to śmiech przez łzy bo wiem, że dla wielu to rzeczywistość, niestety. Zatem z okazji tego dziwnego święta życzę wszystkim miłości do siebie samych.


1 komentarz:

agnieszka pisze...

taaaaa...miłość jest ślepa :)