W Kórniku byłam wielokrotnie ale tym razem przyciągnął mnie tam odsłonięty niedawno pomnik Wisławy Szymborskiej. Poetka stoi koło ławki, na której siedzi kot. Zwierzak z kolei przycupnął na kartkach z wierszem Kot w pustym mieszkaniu. Kartkę z tytułem wiersza noblistka trzyma za plecami. Pomnik postawiono niedaleko domu, w którym urodziła się poetka, na promenadzie wiodącej wzdłuż jeziora.
Bardzo takie pomniki lubię - praktyczne, bo ławka i nieduże, a przy tym sympatyczne. Moja siostra, która boi się monumentów z pewnością nie miałaby oporów, by pogłaskać tego kota.
3 komentarze:
Mieszkam 15 minut drogi od tej ławeczki. często trafiam tam z dzieciakami. Kot podoba nam się bardziej niż Pani Laureatka.
Jakoś dziwnie nie uchwycono podobieństwa...ale to może mi się tylko tak wydaje?
pzdr
Może przez ten kapelusz nie jest za bardzo do siebie podobna? Ciekawe co na to powiedziałby jej sekretarz... ;)
Pozdrawiam.
Ech, jej Sekretarz był na odsłonięciu tej ławeczki i nie protestował.
;-)
Prześlij komentarz