26 lut 2014

Odliczanie czas zacząć!

Śniło mi się dziś, że robimy z M. rajd po second-hand'ach i znajduję w jednym bawełniany kostium kąpielowy z Iron Maiden. I mówię do M. że na plażę raczej się w nim nie wybiorę, ale na koncert w sam raz (plus spodnie oczywiście). W rzeczywistości kostiumu nie mam ale bilety tak!


Mój przyjaciel mówi, że człowiek musi mieć w życiu jakiś cel i na coś (przyjemnego oczywiście) czekać. Wtedy łatwiej można znosić drobne niepowodzenia i stresy dnia codziennego. Coś w tym jest. Odliczam więc z niecierpliwością dni do czerwca. Nie mogłam niestety być na ostatnim koncercie Depeche Mode w Łodzi, co kuzyn E. skwitował stwierdzeniem: Po co do Łodzi tłuc się pociągiem jak kombajnem,jak pod nosem jest Iron Maiden. ;) 

3 komentarze:

paranoid android pisze...

A mi się śnią domy kamienne w Toskanii i winnice. Ciekawe dlaczego? ;)

sygnaturka pisze...

Bo Łódź fajna jest! Zapraszam i bez okazji koncertowej ;)

Eva Scriba pisze...

Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam serdecznie :D