Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu współpracuje z Krajowym Rejestrem Długów do którego trafiają ci, którzy - jak donosi portal wroclaw.pl - mają zobowiązania względem biblioteki wynoszące powyżej 200,-
Przy okazji - jak powiedział dyrektor - uruchomiono kilka narzędzi, które ułatwiły [czytelnikom] korzystanie z naszych usług. Po pierwsze osoby, które podały nam swój adres e-mail, w przypadku gdy zalegają z oddaniem książki, otrzymają taką informację z przypomnieniem o upływie terminu wypożyczenia. Poza tym czytelnik może przez internet przedłużyć sobie książkę, gdy nie jest w stanie jej oddać w terminie.
Może się nie znam, ale chyba należało te usługi wprowadzić zanim zaczęto czytelników straszyć Krajowym Rejestrem Długów? Jeśli mnie czyta Wrocław - będę wdzięczna za uwagi.
Cały artykuł do przeczytania tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz