3 kwi 2015

Literatura na święta

Literatura na święta musi być lekka. Stanowić przeciwwagę do ciężkich mazurków. Musi być niezbyt zajmująca, aby między dyskusją o tym kogo wybrać na prezydenta, a kolejnym kęsem sałatki, dało się do niej zajrzeć. Oto moje, mało obiektywne, propozycje:





Życzę Wam samych smacznych lektur, nie tylko od święta!

1 komentarz:

Izabelka pisze...

Dziekuje bardzo i nawzajem :-D