Aktor Jerzy Zelnik, niezapomniany Ramzes XIII w Faraonie Jerzego Kawalerowicza, w książce Dżentelmeni PRL-u opowiedział o tym, jak poznał swoją żonę.
Miał już za sobą wspomnianą rolę, ale nadal był studentem warszawskiej PWST. Jego przyszła żona Urszula była wówczas uczennicą czwartej klasy liceum. Aktor wypatrzył ją w bibliotece, którą często odwiedzała. Dziewczyna zrobiła na nim ogromne wrażenie. Szczęściu dopomogła pani bibliotekarka, która w wielkim sekrecie udostępniła aktorowi imię i adres dziewczyny. Para pobrała się w październiku 1969 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz