16 paź 2021

Nie jest łatwo. W bibliotece

 Poznajecie Sus - młodą i bardzo gniewną dziewczynę, która sama musi sobie radzić w życiu. A to życie jej nie rozpieszczało. Choć przeszłość kładzie się cieniem na życiu bohaterki, to ta stara się jakoś żyć - z przepełniającą ją pogardą dla innych i niezgodą na swój los, niezawinione niczym krzywdy. Sus funkcjonuje w systemie opieki, ale też poza granicami tego co legalne i oficjalne. Kolekcjonuje noże - dają jej poczucie władzy i kontroli nad światem - gdy trzyma je w dłoniach nie czuje się taka mała i bezbronna. Często ucieka w inną rzeczywistość - na pozór łatwiejszą. Sama siebie stawia też w niełatwym położeniu, wymyślając ryzykowne wyzwania. 

J. T. Bengtsson, Życie Sus, Poznań : Wydawnictwo Poznańskie, 2020. 

"Życie Sus" wciąga od pierwszej strony. To mocna i bezkompromisowa powieść o samotności i utracie, a także wykluczeniu i niedopasowaniu. Bolesna, ale świetnie napisana historia stworzona przez duńskiego prozaika jest zaskakującą literacką podróżą. 

Czytelnik odwiedza też z bohaterką bibliotekę:

"Biblioteka jest ze stali i szkła. Sus wchodzi przez obrotowe drzwi i schodami idzie na pierwsze piętro. Z czytelni roztacza się fantastyczny widok na budynki magazynowe, szrot i małe zradykalizowane meczety powstałe w dawnych szrotach. W sali stoją w rzędzie komputery. Prawie wszystkie są zajęte przez imigrantów w średnim wieku, którzy sprawdzają wyniki meczów piłki nożnej albo czytają, ilu ludzi w ich dawnym kraju zdołał już zabić reżim (...). Przy stołach na środku siedzą emeryci i intensywnie przedzierają się przez dzisiejsze gazety. Sus ich nie rozumie. Czy im nie wszystko jedno, co jest w wiadomościach, skoro i tak niedługo umrą? (...). Sus znów schodzi na dół (...). Podchodzi do bibliotekarza za kontuarem. - Kiedy mogę skorzystać z któregoś z komputerów? Bibliotekarz wydaje przez zęby świszczący odgłos, który ma oznaczać: nie będzie łatwo. Sus dowiaduje się, że wszystkie komputery są zarezerwowane na cały dzień, ale może wpisać się na listę oczekujących". 


Brak komentarzy: