17 maj 2021

Brzydka bibliotekarka

Bohaterką powieści "Wilcza polana" jest bibliotekarka Ula. Ula po studiach wróciła do rodzimej Sosnówki,"gdzie znalazła zatrudnienie w miejscowej bibliotece. Po wielu latach dochrapała się stanowiska dyrektora tej placówki z dwiema pracownicami pod sobą". Jednak dla bibliotekarki awans nie był ważny - najważniejszy był "nieograniczony dostęp do książek". Ula walczy z wójtem, który od lat obiecuje pieniądze na remont biblioteki, a który nie znosi bibliotekarki, co ma swoje korzenie w rodzinnej przeszłości. 
Bibliotekarka kocha Sosnówkę - zna wszystkie legendy związane z tym miejscem. Kocha też swoją pracę i wilki, które podchodzą pod jej dom, a których zwyczaje zna bardzo dobrze. Ma swoje zdanie na różne tematy i zdaje się nie idzie z prądem, ale raczej pod prąd. 
Ula ma czterdzieści pięć lat i nosi okulary w grubych oprawach. To "nieciekawa osoba, o pospolitej twarzy" i jedynie "kruczoczarne włosy spadające kaskadą loków są jej ozdobą". Mieszkańcy Sosnówki, uważają, że bibliotekarka to "jedna z tutejszych najbrzydszych kobiet", choć jest "mądra, oczytana, bardzo miła, uczynna", to "niekobieca w tych swoich wielkich okularach i z włosami spiętymi na czubku głowy". Wszystko w życiu Uli zmienia się, gdy pewnego dnia do sanatorium w Sosnówce przyjeżdża przystojny Marcin...

   
H. Kowalczuk, Wilcza polana, Radom : Wydawnictwo Lucky, 2020.

Muszę przyznać, że bohaterka powieści "Wilcza polana" wzbudziła moją sympatię. Jest to postać dobrze przez autorkę nakreślona i charakterna, mimo, że chwilami oddana dość stereotypowo. Szkoda tylko, że wrzucona potem w przewidywalne życiowe koleje (nie chcę tu zdradzać fabuły), ale rozumiem, że takich właśnie fabularnych rozwiązań oczekują czytelniczki tego typu powieści. "Wilcza polana" to momentami bardzo wciągająca, sprawnie napisana opowieść o miłości, tej do przyrody czy książek, ale również tej pozornie niemożliwej do spełnienia. 

Brak komentarzy: