16 maj 2010

Noc Muzeów

Noc Muzeów. Muzeum Motoryzacji.
Mama, do może pięcioletniego synka: Jasiu, to jest maluch, tym się nie podniecaj...

Uhmm...
Nie ekscytuj się tym-nie mów tak-nie zachowuj się w ten sposób-nie skacz-nie śpiewaj-nie myśl-nie żyj.


Maluch był podrasowany. Miał numer startowy 101. a to ważna liczba dla każdego fana DM. Być może dlatego śniło mi się potem, że zespół jeździ tym autem na placu przed hotelem w którym się zatrzymali przed koncertem, a ja biegam za nimi chcąc zdobyć autograf.

2 komentarze:

agnieszka pisze...

ochhhhh uwielbiam ich :)
miłej niedzieli

Eva Scriba pisze...

Naprawdę? Ja też, absolutnie.
:)))
Miłego dnia.
Pozdrawiam