Wczoraj w Trójce w ramach cyklu Instrukcja obsługi człowieka Grażyna Dobroń rozmawiała z niezależnym doradcą książki. Audycja do przesłuchania za pośrednictwem trójkowej strony (klik).
Wysłuchałam. I do mnie to nie przemawia, tzn. to, że książka może zmienić życie, człowieka itd. Oczywiście, że jest mnóstwo literatury, która miała wpływ na moją osobowość, jak choćby Muminki, Kubuś Puchatek czy poezja Świetlickiego;) Ale generalnie nawet najbardziej ambitne "poradniki" odpadają.
Chyba nie jest tak, że przeczyta się książkę i hokus-pokus dokonuje się w człowieku zmiana. Jest to raczej proces, aczkolwiek pamiętam, że "Ferdydurke" to była książka, która zmieniła mój sposób patrzenia na świat i jeśli miałabym datować rozpoczęcie procesu dojrzewania, drogi ku dorosłości to byłoby to właśnie przeczytanie tej książki. Wydaje mi się jednak, że literatura jest jest jak ziarna, które po jakimś czasie dopiero dają owoce. Pozdrawiam ciepło :))
3 komentarze:
Wysłuchałam. I do mnie to nie przemawia, tzn. to, że książka może zmienić życie, człowieka itd. Oczywiście, że jest mnóstwo literatury, która miała wpływ na moją osobowość, jak choćby Muminki, Kubuś Puchatek czy poezja Świetlickiego;) Ale generalnie nawet najbardziej ambitne "poradniki" odpadają.
Chyba nie jest tak, że przeczyta się książkę i hokus-pokus dokonuje się w człowieku zmiana. Jest to raczej proces, aczkolwiek pamiętam, że "Ferdydurke" to była książka, która zmieniła mój sposób patrzenia na świat i jeśli miałabym datować rozpoczęcie procesu dojrzewania, drogi ku dorosłości to byłoby to właśnie przeczytanie tej książki. Wydaje mi się jednak, że literatura jest jest jak ziarna, które po jakimś czasie dopiero dają owoce. Pozdrawiam ciepło :))
O! :)
Prześlij komentarz