15 gru 2011

Bad Sex Award


Spokojnie, nie jest to wyróżnienie, które zamierzam przyznawać swoim byłym (także Panowie możecie odetchnąć z ulgą i nie czytać dalej), ale przyznawana od 19 lat nagroda miesięcznika The Literary Review za najgorszy opis seksu w powieści. Celem wyróżnienia jest zniechęcanie pisarzy do zamieszczania w swoich utworach kiepsko skomponowanych momentów, nie - przepraszam za wyrażenie - posuwających akcji do przodu. Autor najbardziej pozbawionych smaku i powierzchownych scen erotycznych otrzymuje pudełko cygar i statuetkę nagiej kobiety dosiadającej książki. Wśród tegorocznych nominowanych do Bad Sex (in Fiction) Award są m.in. Stephen King (za scenę w Dallas '63) oraz Haruki Murakami (za sceny w 1Q84). Biorąc pod uwagę poprzednie dokonania Kinga nominacja wydaje mi się bardzo na miejscu. Sporo też takich nominowanych znalazłoby się i na naszym podwórku. Bo o seksie to albo cukier z mydłem, czyli wersja romantic, albo wydzielinowo-wulgarnie. Może to za sprawą języka, a może ubogiej wyobraźni lub co gorsza ubogich doświadczeń?


Brak komentarzy: