MG: Ona nie mogłaby być dżokejem bo jest za duża i za ciężka. Dżokej musi być mały i lekki.
E: O! To ja bym była świetnym dżokejem...
MG: Tak i szambonurkiem też...
No, to już wiecie co będę robić, gdy przestanę pracować w bibliotece :)
Chociaż konie wzbudzają we mnie ogromny respekt, więc może zdecyduję się na łagodniejszą wersję:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz