O tworzeniu kompozycji z okładki i obiektów rzeczywistych pisał już jakiś czas temu Pulowerek, zainspirowany blogiem Corpus Libris. Jestem za tym, by nazwa bloga posłużyła do nazwy całego zjawiska. Tym razem pomysł wykorzystany został przez bibliotekarki z MBP w Lublinie do promocji książek:
Więcej tych świetnych fotografii można obejrzeć tu.
2 komentarze:
Patent z okładkami wykorzystany został już wcześniej przez maniaków winyli... http://www.sleeveface.com/
Niemniej fajny pomysł na promocję czytelnictwa :)
Z płytami sprawa wydaje się łatwiejsza, ze względu na wymiary okładek :)
Dzięki za komentarz. Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz