O serialu Świat według Mindy (The Mindy Project) usłyszałam w Trójce. Obejrzałam jak na razie dwa odcinki. Z dużą przyjemnością, dodam. Bohaterka ma optymistyczne podejście do życia, którym próbuje zarażać ludzi dookoła - z różnym skutkiem, najczęściej dość zabawnym. Humor - niewymuszony i na poziomie - to zresztą jeden z głównych atutów tego serialu
W drugim odcinku bohaterka poznaje kogoś w księgarni.
Tak jak wszyscy inni, nie poszłam tam, by kupować książki. Normalnie zamawiam w sieci za połowę ceny i z dostawą gratis. Na szczęście tym razem zrobiłam wyjątek - nie potrafię odmówić sobie fajnej torby na zakupy.
Torbę można dostać kupując trzy książki, więc bohaterka namawia do wspólnego kupna przypadkowego mężczyznę, z którym umawia się na randkę. Tym faktem chwali się przyjaciółce. Na początku spotkania pyta ją jak wygląda, na co ta odpowiada:
Czyli tak:Jak bibliotekarka z pornosa.
1 komentarz:
Zaczęłam to oglądać - mnie znudziło potwornie ;) Ale obejrzę drugi odcinek - dla tej księgarni
Prześlij komentarz