Dużo jest w tych rozmowach o współczesnej tendencji do wielokrotnej zmiany partnerów. Specjaliści zwrócili uwagę, że ludzie coraz częściej się rozwodzą, co jest wynikiem przeniesienia na relację klimatu wolnorynkowego - gdy rzecz się psuje, wymieniamy na nową, gdy nie pasuje coś w partnerze zmieniamy partnera. Wartością stała się zmiana, a nie trwanie.
Związki coraz częściej także mają płytki charakter kontraktu hedonistycznego i postrzegane są jako źródło maksymalizacji szczęścia i rozpadają się z powodu braku satysfakcji u jednego z partnerów. Pozostawanie w krótkich, seryjnych związkach powoduje, że ludzie nie angażują się w drugiego człowieka, a zatem nie rozwijają się psychologicznie, popełniają te same błędy i nie odkrywają własnego potencjału. Dążenie do maksymalizacji szczęścia w związku i unikania sytuacji problemowych to konsekwencja swoistego terroru ideału - pozostawania pod wpływem bajkowych złudzeń rodem z reklamy. Zmieniamy partnerów zamiast naprawiać istniejącą relację.
Nie jest to jedyny temat poruszany w rozmowach. Omawianych jest wiele czynników wpływających na dynamikę relacji np. pojawienie się dziecka.
Z racji obranej przez autorów formy, książkę czyta się nadzwyczaj dobrze. Sprawdzi się jako zbiór wskazówek dla tych co nie lubią poradników, a pogubili się trochę w swoich własnych związkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz