Okładka tej książki zwiastowała powieść o miłości i namiętności. Powieść niewymagającą, w sam raz na urlopowy czas. Gdy jednak zaczęłam czytać "Miłość i lasy" nieznanego mi dotąd francuskiego pisarza, wiedziałam już, że nie będzie to łatwe spotkanie. To proza gęsto utkana ze słów i podejmująca niełatwe tematy.
Bohaterką tej powieści jest Benedicte Ombredanne - nauczycielka w liceum, którą poznajemy, gdy pisze ona list do Erika - autora książki, która bardzo ją poruszyła. Pisarz postanawia spotkać się z nieznaną mu kobietą, a Benedicte opowiada mu o swoim życiu. I o jednym, wyjątkowym dniu. A także niefortunnym małżeństwie, kiedy to "chciała dosięgnąć szczęścia zawieszonego wysoko na niebie, wierząc w swoje siły i sprzyjającą jej rzeczywistość", a tylko "spadła z wysokości" i "opaliła sobie skrzydła w słońcu swoich szalonych wymagań".
![]() |
Reinhardt Eric, Miłość i lasy, Katowice : Wydawnictwo Sonia Draga, 2016. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz