14 lis 2009
...bo to zła bibliotekarka była...
Grupa niezależnych filmowców rozpoczęła pracę nad horrorem All About Evil. Nic w tym interesującego, gdyby nie fakt, że bohaterką swego dzieła uczynili bibliotekarkę, która w spadku przejmuje podupadające kino. Aby je podźwignąć zaczyna mordować, a swoje czyny nagrywać i wyświetlać w prowadzonym przez siebie kinie. Cóż, to dość drastyczny sposób na przekwalifikowanie się... Film zamierzam zobaczyć, do momentu przeistoczenia się głównej bohaterki, choć nie spodziewam się ujrzeć zaprzeczenia stereotypu bibliotekarki, jako szarej myszki. Inna kwestia, że nie bardzo podoba mi się przypisanie osoby o takich skłonnościach do tej grupy zawodowej. Fakt, nie jest to porywająca profesja, ale żeby szukać aż takich podniet? Cóż, poczekamy (film w kinach w 2010 r.), zobaczymy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz