Mały test. Czy po powrocie do pracy z urlopu odczuwasz:
a) nieskrywaną radość na myśl o nowych obowiązkach, powitaniach z dawno niewidzianymi współpracownikami
b) żal za minionymi dniami beztroski, nicnierobienia
c) stres, niechęć, przygnębienie już od kiedy wsiadasz do autobusu mającego zawieźć Cię do pracy
A teraz proszę zgadnąć która odpowiedź jest mi najbliższa... Stan ten pogarsza fakt, że ostatnie dni urlopu upłynęły pod znakiem nieustającego deszczu. Potęgowany jest on przez wygłaszane głośno pretensje kolegów po fachu - bo jakże można urlopować kiedy oni tak ciężko pracują? Może czas na zmianę miejsca pracy? Gdyby ktoś z nielicznych czytelników bloga akurat miał wolne miejsce przy biurku obok, to zgłaszam swoją kandydaturę. Jestem uparta, krnąbrna, nie wykonuję na czas poleceń albo nie wykonuję ich wcale. Jestem za to bardzo samodzielna i jak już się za coś wezmę z własnej, nieprzymuszonej woli to rzetelnie doprowadzam to do końca. Mam też inne zalety o których może później, niestety nie umiem piec. Bo gdyby tak było, to już dawno wykonałabym taki właśnie tort:
A to z okazji trzech lat funkcjonowania mojego bloga! Wszystkim oddanym i wiernym Czytelnikom, a także tym zupełnie przypadkowym z całego serca dziękuję za okazane zainteresowanie, komentarze, inspiracje oraz wsparcie.
Eva Scriba
a) nieskrywaną radość na myśl o nowych obowiązkach, powitaniach z dawno niewidzianymi współpracownikami
b) żal za minionymi dniami beztroski, nicnierobienia
c) stres, niechęć, przygnębienie już od kiedy wsiadasz do autobusu mającego zawieźć Cię do pracy
A teraz proszę zgadnąć która odpowiedź jest mi najbliższa... Stan ten pogarsza fakt, że ostatnie dni urlopu upłynęły pod znakiem nieustającego deszczu. Potęgowany jest on przez wygłaszane głośno pretensje kolegów po fachu - bo jakże można urlopować kiedy oni tak ciężko pracują? Może czas na zmianę miejsca pracy? Gdyby ktoś z nielicznych czytelników bloga akurat miał wolne miejsce przy biurku obok, to zgłaszam swoją kandydaturę. Jestem uparta, krnąbrna, nie wykonuję na czas poleceń albo nie wykonuję ich wcale. Jestem za to bardzo samodzielna i jak już się za coś wezmę z własnej, nieprzymuszonej woli to rzetelnie doprowadzam to do końca. Mam też inne zalety o których może później, niestety nie umiem piec. Bo gdyby tak było, to już dawno wykonałabym taki właśnie tort:
A to z okazji trzech lat funkcjonowania mojego bloga! Wszystkim oddanym i wiernym Czytelnikom, a także tym zupełnie przypadkowym z całego serca dziękuję za okazane zainteresowanie, komentarze, inspiracje oraz wsparcie.
Eva Scriba
11 komentarzy:
Mnie dotyczą b) żal za minionymi dniami beztroski, nicnierobienia
c) stres, niechęć, przygnębienie już od kiedy wsiadasz do autobusu mającego zawieźć Cię do pracy. A tobie życzę podpunktu a):)
Dziękuję. Również życzę a. :)
a ja jeszcze przed urlopem, ale nie o tem... życzę Młodej Bibliotekarce wiecznej młodości, miłości, motywacji i mamony, niech nie opuszcza uroda ...
i żeby pięknie kwitły strony tego bloga :)
pozdrawiam i poproszę o kawałek tego torta ;)
Fiola
Trzy latka to całkiem sporo:) Na szczęście młoda bibliotekarka wciąż jest młodą bibliotekarką i daje radę :)
Scribo Evo wszystkiego dobrego! Pozdrowienia z pochmurnego i deszczowego grodu Kraka!
Dziękuję. :)) Fiolu, strasznie mi się chce poczytać znów coś Twojego! Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję, Charlie.:) Czasem sobie fantazjuję i koloryzuję rzeczywistość na blogu, ale teraz autentycznie się wzruszyłam.
spóźnione naj naj :)
Dziękuję. Pozdrawiam ciepło.
Wszystkiego najlepszego! Życzenia się spełniają, więc ściskam kciuki mocno :-) Bibla.
Dziękuję. Pozdrawiam ciepło. :)
Chcesz być szczęśliwa, pracuj z młodymi! Stare są złośliwe! Zmień pracęęęęęęęęęęę!Abwa
Prześlij komentarz