... czyli dla mnie rzecz jasna. Trochę droga, ale cóż jeśli się chce być trendi, to trzeba... przestać jeść. No, ewentualnie zamieszczę tu numer konta i zdjęcia moich torebek obecnych, z nadzieją że ich opłakany stan wzruszy czyjąś kieszeń albo numer telefonu do Bossa aby go o podwyżkę molestować. Wiem, wiem próżność przeze mnie przemawia, są większe problemy, ale kurczę, cudna jest...
[takie odjazdowe torebki na www.alefajnatorebka.pl]
[takie odjazdowe torebki na www.alefajnatorebka.pl]
7 komentarzy:
Cudna, ale cena mnie rozwaliła. 1/5 bibliotekarskiej pensji ;)
No to słoik tudzież świnka-skarbonka i zbieramy ;) Pozdrawiam ciepło.
Chyba odpuszczę, wybieram torebkę mało oryginalną, niestety, za 119 w sieciówce;)
Też pewnie tak zrobię :)
Nie liczę ile to wychodzi ta 1/5 pensji bibliotekarskiej, bo jeszcze się przeliczę:))
Ja kupuje tylko i wyłącznie torebki w second handach i mam ich sporo. Niektóre są nietrafione i noszę je rzadko, albo wcale, ale mam ze dwie takie moje ukochane! Ostatnio mi uciekła torebka za 10zł skórzana w klimacie lat 70-tych. Pani mi ją odłożyła, ale przyszła inna na zmianę i ją sprzedała komuś innemu. Było mi bardzo przykro:( Ale to tylko torebka za 10zł.
Pozdrawiam.
Ja upolowałam w second handzie torebkę Fendi i Nine West, w bardzo dobrym stanie. Pozdrawiam ciepło.
ojezu. Ale ceny to rzeczywiście mają... śliczne, niczym torebki... o losie.
Prześlij komentarz