22 sty 2014

Dzikie gęsi [wiersz]

Mary Oliver
Dzikie gęsi
Nie musisz być dobra.
Nie musisz iść na kolanach
sto mil przez pustynię, pokutując.
Wystarczy jeżeli pozwolisz zwierzątku twego ciała
kochać, co pokochało.
Mów mi o twojej rozpaczy, ja opowiem moją.
A tymczasem dalej trwa świat.
Dalej słońce i przezroczyste kamyki deszczu
suną przez krajobrazy,
nad łąki i głębokie drzewa,
nad góry i rzeki.
Znów dzikie gęsi, wysoko w czystym błękicie,
lecą z powrotem do domu.

Kimkolwiek jesteś, choćbyś była bardzo samotna,
świat ofiarowuje się twojej wyobraźni,
woła do ciebie jak dzikie gęsi, cierpko, pobudzająco,
coraz to oznajmiając, gdzie jest twoje miejsce
w rodzinie ziemskich rzeczy. 



[Znalezione w tomie Wypisy z ksiąg użytecznych / Czesław Miłosz]

4 komentarze:

agnieszka pisze...

jakie to piękne

marynka pisze...

Świetny wiersz!
Podobają mi się również coraz to nowe "obrazki" w nagłówku bloga, fajnie się go czyta i ogląda ;)

Pieguska pisze...

Piękny wiersz. Cieszę się, że mogę tu znaleźć poezję, dzięki której można zatrzymać się i pomyśleć... nad światem, życiem...

Eva Scriba pisze...

Dziękuję za komentarze. Mnie też ten wiersz złapał za serce.
Pozdrawiam.