14 lis 2022

Miłość do książek

 "Kobiety z domu Soni" to powieściowy debiut Sabiny Czupryńskiej, znanej mi ze świetnie napisanej książki "Jeszcze będzie przepięknie". To pokoleniowa opowieść o niełatwej codzienności kobiet i trudnych wyborach, podyktowanych społecznymi oczekiwaniami. To też kalejdoskop kobiecych marzeń, tajemnic i emocjonalnych ucieczek. To wreszcie historia zmiany, rozpoczętej przez tytułową Sonię - najmłodszą przedstawicielkę pokolenia matek i córek, która szuka takiego związku, by mogły się "ujawnić w niej pokłady zgody na siebie, owocujące poczuciem bezpieczeństwa i sensu"

Sonia jako dziecko wolała czytanie książek niż bieganie po ulicy z rówieśnikami, a miłość do książek - w przeciwieństwie do uczuć kierowanych w stronę mężczyzn - była w jej życiu stała. Korzystała z miejscowej biblioteki, ale kiedy ta została zamknięta na jakiś czas z powodu wymiany regałów, a inna filia okazała się być nieczynna w sobotę, Sonia zagłębiła się we własną historię, a konkretnie w historię kobiet w swojej rodzinie. Zdała sobie sprawę "z ogromnej, wołającej dziury po korzeniach kobiecości, których nigdy nie miała". 


Sabina Czupryńska, Kobiety z domu Soni, Warszawa : Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2012.

Nie zdradzę czy ową pustkę udało się Soni zapełnić. Nie powiem też co czyta Sonia, bo może sięgnięcie po ten dobrze skonstruowany językowo i dość interesujący fabularnie debiut. Choć przyznać muszę, że bardziej polecam późniejsze - wspomniane już - dokonania autorki. 


Brak komentarzy: