5 kwi 2012

Brafitting, czyli zrób sobie dobrze!

Zastanawiało mnie zawsze dlaczego bohaterki serialu Seks w wielkim mieście w scenach łóżkowych zazwyczaj występują w staniku. A ponieważ jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze, sądziłam, że pokazanie cycków wiąże się z większą gażą dla aktorek, na co przy tak wyeksploatowanym wątku łóżkowym, producenci nie mogą sobie pozwolić. Teraz jednak sądzę, że powód jest inny - one mają po prostu dobrze dobrane biustonosze w których wyglądają tak rewelacyjnie, że nie chcą ich zdejmować! :) Ja tak mam. Dałam się z-brafittingować, choć do tej pory myślałam, że to fanaberia producentów bielizny, by wyciągnąć pieniądze. Ale kiedy zaczęłam swoje piersi znajdować w okolicach pach, stwierdziłam, że chyba 75B to nie jest dla mnie dobre rozwiązanie. Okazało się, że noszę 65E! Moja mina, gdy powiedziała mi to ekspedientka - bezcenna... Ubrania lepiej leżą, a ja dużo lepiej się czuję i wyglądam. Mała rzecz, a naprawdę cieszy. A cała stara kolekcja biusthalterów poszła do kosza... Naprawdę warto sobie coś takiego zafundować. Ostatni raz zrobiłam sobie dobrze w ten sposób w Tallinnie, gdy w restauracji zamówiłam pudding różany z serka mascarpone i płatków róż... Ale to temat na inny wpis. :))

7 komentarzy:

paranoid android pisze...

Zgadzam się, też dałam się pomierzyć w Yoshi na Wysokiej (nie wiem dlaczego ich strona nie działa, mam nadzieję, że jeszcze tam jest). A może znasz jakiś inny salon z brafitterką w naszym mieście?

Eva Scriba pisze...

Dzięki za namiar. :) Ja byłam w Esotiq w Galerii Pestka. W polityce firmy jest zawarty barfitting, czyli teoretycznie każda ekspedientka powinna pomóc. Jest też sklep Lawendowe Wzgórza, ale tam ceny mają zabójcze. W Esotiq można wysłać sms'a i dostaje się zniżkę 10% na staniki nie przecenione (numer na stronie), a ze starych kolekcji można trafić nawet na modele po 20,-, no tylko trzeba znać rozmiar ;) Pozdrawiam ciepło. :)

agnieszka pisze...

yyy to może ja nie mam d tylko z?
kurczaki...

Eva Scriba pisze...

Można się też zmierzyć samej, a ponieważ temat modny stał się, to i filmów instruktażowych mnóstwo. Ale komfort nie do przecenienia. :) Pozdrawiam ciepło.

Anonimowy pisze...

Możesz spróbowac się zbrafittować sama z pomocą takich narzędzi jak http://www.krisline.com/Brafitting. Ja sobie przez to dobrałam wreszcie nieuwierający egzemplarz i sukcesywnie wymieniam wszystkie biustonosze :)

sygnaturka pisze...

Ja wciąż planuję ;) Ale że za rok szykuje się wesele Siostry, do tego latem, więc wiadomo, że się eksponuje więcej, planuję tego lata jednak poświęcić trochę czasu i kasy. Widzę po dwóch koleżankach, jakie są efekty i obrzydliwie im zazdroszczę ;P

Eva Scriba pisze...

Bardzo polecam. Naprawdę czuć różnicę i to nie tylko w wyglądzie :) Pozdrawiam ciepło.