29 lut 2012
mecz
No, właśnie...
Dzwonię do Królowej Karo. Słyszę w słuchawce: Mamo, mamo, kto dzwoni? Ciocia Ewa! Aaa... ciocia małostópka...
27 lut 2012
Wstyd

26 lut 2012
... and Oscar comes from... librarian!

niedzielny spleen
Naciągam głębiej kołdrę, znikam, kulę się w sobie
Powietrze lepkie i gęste, wilgoć osiada na twarzach
Ptak smętnie siedzi na drzewie, leniwie pióra wygładza...
fot. Eva Scriba
23 lut 2012
Książka jest dobra na wszystko

21 lut 2012
Dzień Języka Ojczystego
I mały dodatek (dziękuję, Charlie):
Noc z playboy'em

Może być nawet gazetowa, albo taka gdzie można zapisać wszystkie przygody (zastanawiam się czy nie za mało na niej miejsca;) :

Coś bardziej tradycyjnego:




Dobrych snów!
Bibliosklep - reklama
Misja
O. Tokarczuk, Ostatnie historie, Kraków 2004, s. 180-181.
20 lut 2012
Cała ja
19 lut 2012
Sponsoring
18 lut 2012
sobotni poranny
E: Ostatni boks, regał po prawej stronie.
Czytelniczka szuka, szuka... Po chwili podchodzi do lady.
Cz: Przepraszam, jednak to książka z logiki.
Cóż, ja też jeszcze przed kawą...
16 lut 2012
Bibliotekarka - cnotka i sztywniara
14 lut 2012
Mój tydzień z Marylin
Historia jednej piosenki
To było kilka lat temu. Ciepły letni wieczór. Leżę w łóżku, ale jeszcze nie śpię. Słucham Trójki. Ciepły, niski głos prowadzącego wieczorny program opowiada tekst piosenki, którą ma zaraz zaprezentować. Po chwili słyszę kilka pierwszych dźwięków, które łapią za serce. Odruchowo wciskam klawisz rec nagrywając niecałą piosenkę na przypadkową kasetę (tak, tak, nadal mam kilka). Dopada mnie ta melodia jeszcze kilka razy i próbuję ją odszukać wpisując fragmenty tekstu, które zapamiętałam. Bezskutecznie. W końcu kojarzę, że w audycji była mowa o Goranie Bregoviću, więc idę tym tropem, wnioskując że musi to być Bijelo Dugme. Prawie staję się ich wierną fanką przeczesując dyskografię w poszukiwaniu tej piosenki. Bezskutecznie. Aż do wczoraj. Melodia znów mnie dopadła, więc siadam do komputera. Znajdę ją, zobaczysz, znajdę! – mówię do MG. który nie może się skupić na czytaniu, bo zalewam go bałkańskimi rytmami. W końcu wypala – A próbowałaś odszukać ten kawałek na stronie Trójki? No, cholera nie próbowałam... Wpisuję Goran Bregović i jest!
To piosenka You deserved a better love (Sou Aksize Mia Kaliteri Agkalia) słynnego greckiego wykonawcy G. Dalarsa, którą nagrał wspólnie z G. Bregovićem.
Niestety nie znalazłam lepszej wersji.
13 lut 2012
8 lut 2012
Frędzla
6 lut 2012
Filmowo
Ki (Polska, 2011) – utrzymana w konwencji teledysku opowieść o kobiecie, która wciela w życie żeński odpowiednik syndromu Piotrusia Pana. Nigdy nie wzięła odpowiedzialności za swoje życie, decyzje, zdając się całkowicie na tzw. los lub innych ludzi. Historia niedopowiedziana, pozostawiająca widza w niemym zaskoczeniu i w stanie nielubienia głównej bohaterki, nie pokazująca żadnej spektakularnej przemiany. Nakręcona chyba tylko dlatego, by Roma Gąsiorowska mogła pokazać siebie, bo trudno to co widziałam na ekranie nazwać grą aktorską. Odradzam.
Huśtawka (Polska, 2010) – mam wrażenie, że niektóre filmy powstają tylko po to, by młode aktorki mogły pokazać cycki i dupę. Zdjęcia rodem z reklam jogurtu, fabuła dziurawa jak szwajcarski ser, nielogiczna, postacie niewiarygodne. Filmu nie ratuje nawet Joanna Orleańska (świetna w Zwerbowanej miłości). Żenada.
Róża (Polska, 2011) – nie napiszę więcej niż to, co napisano już w recenzjach dotyczących tego filmu. Poruszający do głębi, wzruszający, mocny. Trudno się od tego obrazu uwolnić po wyjściu z kina. Świetna gra aktorska (najlepsza jak dotąd rola Dorocińskiego i Kuleszy), muzyka, zdjęcia. Arcydzieło.
2 lut 2012
1 lut 2012
Cytat dnia
S. Plath, Szklany klosz, Warszawa 1989, s. 122-123
Zdrowe piersi - wykład
To, co mnie uderzyło na samym początku to niesamowita różnorodność, jeśli chodzi o uczestniczki wykładu. Czułam jakąś niesamowitą energię, bijącą od tych, które przyszły po wiedzę, rady. Jestem pewna, że gdyby w to mroźne, styczniowe, niedzielne popołudnie wysiadło na uczelni ogrzewanie, to w tej sali wykładowej nadal byłoby ciepło.